Pawel
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2013
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań i okolice
|
Wysłany: Wto 22:02, 02 Gru 2014 Temat postu: Mark Lewisohn: "The Beatles: The Complete Story" |
|
|
już jesienią powinna ukazać się w sprzedaży nowa ksiązka najsłynniejszego beatlesologa Marka Lewisohna,
pierwsza część planowanej trylogii "The Beatles - The Biography: Tune In, volume 1"
amazon podaje już datę premiery i ceny,
[link widoczny dla zalogowanych]
choć sam Lewisohn chłodzi emocje fanów, i twierdzi, że "wciąż jeszcze piszę".
Ale jak pisze, to dobrze,
będzie to prawdopodobnie najbardziej rzetelna biografia The Beatles,
znając poprzednie wydawnictwa Lewisohna, bardziej skupiona na datach i faktach, niż na plotkach i subiektywnych opiniach autora.
Część pierwsza ma opowiadać o:
"Volume One tells the early part of the story in two parts: 'Passion' from 1940-62 discusses the beginnings of the band, and 'Explosion' focuses on 1963, the year when everything changed" (amazon.com)
--------------------------------
Mark załozył stronę poświęconą swojej nowej księdze wiedzy o The Beatles
[link widoczny dla zalogowanych]
newsy wrzuca na [link widoczny dla zalogowanych]
Man Named Lear napisał: | Mark Lewisohn w BBC o swojej książce:
8 października BBC Radio 4 nadało wywiad z Markiem Lewisohnem, autorem najnowszej i najobszerniejszej biografii Beatlesów, której pierwszych pół miliona słów* zawartych w tomie zatytułowanym „Tune In” ma ukazać się 11 października 2013 roku. Lewisohn deklaruje, że jego celem jest niechodzenie na skróty, oraz że nie wybaczyłby sobie, gdyby umarł nie przekazawszy przyszłym pokoleniom prawdziwej historii zespołu. Tym bardziej, że – jak mówi – wiele wcześniejszych książek o Beatlesach zawiera „głupie konkluzje i błędy faktograficzne”.
Opowieść zawarta w pierwszym tomie rozpoczyna się w połowie XIX wieku, w latach Wielkiego Głodu w Irlandii, skąd rodzina Lennonów przybywa do Liverpoolu (co ciekawe – a o czym nie wiedział sam Lennon – jedna z najwcześniejszych sesji fotograficznych Beatlesów w Liverpoolu miała miejsce dokładnie w miejscu, w którym Lennonowie zeszli ze statku na ląd 120 lat wcześniej), i doprowadzona jest do momentu, w którym zespół dokonuje pierwszych nagrań w 1962 r. Dodatkowo Lewisohn odtwarza na przykład prawidłowe drzewo genealogiczne Lennona, który nigdy nie posiadał prawdziwych informacji na temat swojej rodziny. John zatrudnił kiedyś specjalistę, który niestety umieścił go w złej gałęzi drzewa. „Teraz wszystko jest już jak należy, i jest to wspaniała historia!” mówi w wywiadzie Lewisohn.
Historia przedstawiona jest niezwykle szczegółowo – w przypadku lat 1961-62 praktycznie dzień po dniu – przy czym autor nigdy w swej opowieści nie wybiega w przyszłość. Pisze, jak gdyby nie miał pojęcia co stanie się kilka lat później i nie wiedział – tak jak nie wiedzieli wówczas Beatlesi – czym opisywane wydarzenia zaowocują na przykład w 1967 roku (o czym mówić będą kolejne tomy).
Biografia nie jest autoryzowana przez Paula McCartneya ani Ringo Starra. Przy jej pisaniu „absolutnym priorytetem” Lewisohna jest czerpanie informacji z dokumentów. W wywiadzie wspomina on przede wszystkim o licznych listach do i od Beatlesów, którzy przed wyjazdem do Hamburga poprosili fanów z Cavern, by ci do nich pisali. Beatlesi na wiele listów odpowiadali, zaś Lewisohn dotarł do wszystkich adresatów i udostępnioną mu korespondencję wykorzystał w swym dziele.
Sporą niespodzianką dla czytelnika mogą być strony poświęcone chorowitemu i mającemu problemy z ortografią Ringo Starrowi oraz – jak zapowiada Lewisohn - „najbardziej fantastycznej historii” jego rodziny. Poznamy m.in. ukochanego dziadka Starkeya, po którym Richy w 1959 r. odziedziczył obrączkę, którą nosił na palcach razem z innymi pierścieniami (stąd najpierw Rings, a potem Ringo).
Lewisohn nie przystąpił jeszcze do pisania drugiego tomu swego opus magnum, ponieważ cały czas pochłonięty jest prowadzeniem dalszych badań. My tymczasem czekamy na najbliższy czwartek, kiedy to – po kilku latach oczekiwań i po z górą dwuletnim opóźnieniu – będziemy mogli rozpocząć lekturę tej fascynująco zapowiadającej się książki. Miesiąc później czeka nas naprawdę wielka przygoda z jej wersją rozszerzoną.
*Wg radia, w wersji podstawowej. Wersja rozszerzona, zapowiadana na połowę listopada, ma być dwa razy bardziej obszerna (ok. 1900 stron). |
Post został pochwalony 0 razy
|
|