Pawel
Administrator
Dołączył: 19 Lip 2013
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań i okolice
|
Wysłany: Wto 21:13, 02 Gru 2014 Temat postu: Herve Bourhis - Le Petit Livre Beatles /The Beatles Grap |
|
|
Lostchord napisał: |
dostałem w prezencie świątecznym od moich przyjaciół z Niemiec, chyba trudno to dostać na polskim rynku
w sumie szkoda, bo książka jest dość urocza - autor poważył się na przedstawienie całej historii The Beatles (razem + solo, historia koñczy się na wydaniu Y Not) w formie lekko karykaturalnych rysunków, którym towarzyszą przedstawione w żartobliwej formie notki biograficzne i recenzje/oceny płyt (także singli)
jeśli chodzi o same rysunki, to sprawa jest o tyle ciekawa, że Bourhis po prostu p r z e r y s o w a ł najbardziej "ikoniczne" zdjęcia Beatlesów i ich dworu a także wszystkie okładki płyt - jak dla mnie cały żarcik polega głównie na zestawieniu tych rysunków z tym co mamy tak dobrze zapamiętane w głowie, bo sama kreska autora nie do koñca mnie przekonuje (ulubione zdjęcie/rysunek - to z Hamburga zna którym George pokazuje palcem an goły brzuch Paula, John wyszedł nieziemsko )
nie wiem czy nie ciekawsze są odautorskie komentarze, recenzje płyt są ultrasubiektywne i rzeczywiście - tak jak to podkreślono we wstępie - uwolnione od anglocentrycznej mitologii atakują z wielką świeżością, choć są momenty kontrowersyjne (np. to że na maksymalną ocenę 5+1! zasłużył Ram ale nie Abbey Road)
autorowi udało mi się kilka razy zaskoczyć mnie notkami faktograficznymi, nie wiedziałem np., że jedna z pierwotnych wersji okładki Abbey Road przedstawiała Beatlesów wkomponowanych w Mount Rushmore (a la późniejsze Deep Purple In Rock) - inna sprawa czy można mu wierzyć, udało mi się znaleźć niestety kilka błędów merytorycznych (rzekome wah-wah w I Need You, moog w I Want You, sitar w See My Friends The Kinks, czy też kompletnie porypana kwestia trąbki piccolo w Penny Lane), jest też kilka wpadek edytorskich
mimo wszystkich zastrzeżeñ (jest jeszcze jedno: dla kogo w sumie jest ta książka?) muszę przyznać, że całość przegląda mi się zaskakująco miło - sam bym sobie tego nie kupił, ale na prezent było jak znalazł
filmik o tym jak ktoś przegląda niemieckie wydanie |
Post został pochwalony 0 razy
|
|